Za nami pierwsza kolejka Rzeszowskiej Ligi Bilardowej. Co prawda nie wszystkie mecze pierwszej kolejki zostały rozegrane, ale już teraz niektóre zespoły pokazały swoje wysokie umiejętności i dość łatwo poradziły sobie z nizej notowanymi zespołami. Mowa tu oczywiście o zespołach A.H.Team , Dymiaczy czy No Name, których notowania w wyścigu po tytuł mistrza RLB stoją najwyżej. Nieco poniżej oczekiwań wypadła drużyna Somgorszych, która zdołała "urwać" Dymiaczom zaledwie jedną partię. Nie można zapominać także o zespole Młodych i Gniewnych, w którego składzie znalazła się trójka doświadczonych zawodników -Witek Hajduk, Bartek Szkołut czy Mariusz Śledzianowski.
Ranking zawodników to pewne zwycięstwa faworytów : braci Sadlików, "Śliwki" czy Mirka Dąbrowskiego i Łukasza Zabłockiego. Do końca rozgrywek ligowych jeszcze daleko - kolejność w rankingu będzie zmieniać się jak w kalejdoskopie. Na tym etapie rozgrywek ciężko będzie wskazać faworyta lub faworytów do lidera rankingu.
A już od poniedziałku kolejne emocje związane z rozgrywkami ligowymi, zwłaszcza że mecze powinny być bardziej wyrównane.